Inne z Ulica/Polityka i Samorządność
Szczepański ostro jedzie po Kolei (2010)
Opis |
Szczepański przejechał się po PKP i ministrze
- Poradzicie sobie tylko z kolejką elektryczną typu PIKO - mówił z sejmowej trybuny poseł SLD z Leszna Wiesław Szczepański, atakując ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka za chaos na PKP. Brawurowe wystąpienie wzbudzało bardzo żywiołowe reakcje posłów - największy śmiech wywołały cytaty z... internetowej strony spółki Intercity.
Cezary Grabarczyk z trybuny sejmowej wyjaśniał sytuację na kolei, przede wszystkim problemy z kursowaniem pociągów związane z zimą oraz chaos, jaki zapanował po wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy 12 grudnia. Minister przyznał, że wprowadzenie zmian nie było właściwie przygotowane - symbolem licznych błędów był słynny na całą Polskę peron piąty dworca w Katowicach, który widniał w rozkładach mimo, że w rzeczywistości w ogóle nie istnieje. Szef resortu infrastruktury przeprosił za zamieszanie. - Przegraliśmy bitwę przy wdrażaniu nowego rozkładu jazdy, ale wojnę o lepszą jakość usług na polskiej kolei rząd wygra - zapewniał w Sejmie.
Dobre samopoczucie z pewnością popsuł Grabarczykowi poseł Wiesław Szczepański. - Mam nadzieję, że nie będzie to Wojna Trzydziestoletnia - powiedział. Wystąpienie posła z Leszna z pewnością będzie cytowane przez wszystkie serwisy informacyjne. Szczepański wspiął się bowiem na szczyty oratorskiej sztuki, wywołując kaskady śmiechu na sali posiedzeń. Paradoksalnie największy ubaw wzbudziły cytaty z internetowej strony PKP Intercity. "Pomimo trudnych warunków pogodowych prowadzimy nieprzerwany ruch pociągów, a pasażerowie docierają do stacji docelowych" - cytował poseł łamiącym się ze śmiechu głosem - wystartował niezwykły projekt Kino Polska; pasażerom serwuje się filmy Barei? Poseł radził ministrowi, że w takiej sytuacji lepsze byłyby serialowe tasiemce, albo film "Pociąg widmo". - Horrorów nie polecam - dodał - przeżywają je pasażerowie PKP.
Poza kpinami parlamentarzysta jednak domagał się ukarania winnych chaosu. Twierdzi on, że szefowie spółek kolejowych są niekompetentni, a w dodatku w najważniejszych dniach układania rozkładu odpowiedzialni za rozkład "Trzej Desperados" z resortu i zarządu PKP bawili w... Chinach. - Marzy się wam kolej dużych prędkości, a nie radzicie sobie nawet z tą wolną - mówił - może co najwyżej elektryczną kolejką PIKO z NRD. (jad)
Komentarze (5)
Po co jest tak często zmieniany rozkład jazdy pociągów?