"Nie byłem zwolennikiem powstania teatru w Lesznie" To dlaczego się Pan dyrektor nie ujawnił? Przeciwników powstania teatru było i jest - więcej.

Teatr także dla młodzieży. Należy dbać o młodzież.

Skoro nie był zwolennikiem powstania Teatru to po cholerę przyjął nominację? Nawet nie wie jak dużo ma racji z tą komedią

Dzieci mają uczyć się rzemiosła? A może kochany panie zajęcia teatralne powinny rozwijać po prostu kreatywność? Czy tak nie łatwiej?

Pańskie działania doprowadzą do tego, że przeniesie pan na deski teatru odbicie działaności MOK, nie jest tym samym teatrzyk co zawodowe aktorstwo. Czym więcej pana słucham i czytam, tym bardziej jestem zażenowany pańską wizją i wiedzą o teatrze. Kaja się pan w mediach jak to pan nie jest człowiekiem teatru, jak to pan nie był za powstaniem teatru. Dlaczego w takim razie bierze pan udział w tym cyrku ? Jestem przekonany, że wyjdzie z czasem plan, który został nałożony na to miejsce w dniu pańskiego wyboru.

Himalaje niekompetencji. Skoro nowy dyrektor nie był zwolennikiem powstania teatru to może teraz zostanie jego likwidatorem.

Prowincjonalny dyrektor myśli prowincjonalnie , repertuar rozrywkowy aby się zwróciło , komercyjna scena , żal , a było tak pięknie . Jak można było na to pozwolić , dziwię się bardzo prezydentowi. To kultura jest wyznacznikiem poziomu, nie rachunki.

Panie Prezydencie jak mo#l Pan powołać osobę na stanowisko dyrektora teatru w Lesznie które była przeciwna powstaniu tak znakomitej placówki jakim jest Leszczyńskie teatr .Cos tu nie gra czyżby kolesiostwo. TAK nie powinno być .Proszę się z tego wytłumaczyć leszczyniakom

Ho , ho , ależ to rokuje &nie byłem zwolennikiem teatru w Lesznie  , nie jestem tzw. człowiekiem teatru  . No i teraz pan MM został dyrektorem teatru . Super !

Czekamy na otwarcie KLUBU KWADRAT. Dla wszystkich!

Naprawdę jest Pan zaskoczony? A pamięta Pan kto powiedział "jest mi wstyd, że pochodzę z Leszna" i kim później został on w Lesznie?

Nie rozumiem jak można powołać na takie stanowisko osobę bez żadnego doświadczenia w tym temacie. Na dodatek osobę, która tak nieudolnie prowadzi leszczyński MOK. Nic się tam nie dzieje. A teraz kolejną instytucję pociągnie na dno. Poza tym teatr to kultura, a włodarze wolą dawać kasę na sport czyli żużel. Naprawdę szkoda tej instytucji i poprzednich dyrektorów, którzy tak fajnie teatr rozwijali. Ale jak to w Lesznie - rączka rączkę myje.

Spiesze z wyjaśnieniami. Wystarczy być (...)prezydenta, to wystarczy za wszystkie kompetencje

Ten pan kiedyś w podstawówce muzyki mnie uczył szkoła nr 13, lata 90, pozdrawiam

Komedie teatralne są wystawiane w auli WSH, przy ul. Krótkiej. Będą mieli konkurencję, a Leszno komediami będzie stało.

Nam nie powinno chodzić o menedżera kultury ale o propagatora kultury, krzewiciela (podpowiedzcie lepsze słowo), animatora ruchu kulturalnego. W Lesznie zasadniczo w ogóle nie ma szeroko pojętej, na porządnym poziomie, edukacji artystycznej. Nie włącza się mieszkańców w życie kulturalne miasta (np. młodzieżowy dom kultury, orkiestra młodzieżowa, chór inny niż chór seniorów, itd.). Robi się z mieszkańców Leszna tylko i wyłącznie odbiorców kultury, miejsce jest dla nas tylko i wyłącznie na widowni, jako bierny a nie aktywny udział w kulturze i to jest najgorsze.

Jaki ma być poziom kultury w Lesznie, jeżeli urzędnicy chyba wydziału promocji Urzędu Miasta Leszna (czyli poza jednostkami kultury miasta Leszna) popierają, proponują mieszkańcom pewien, zbierający zresztą w zamian - pieniądze na ulicy, miejscowy zespół muzyczny o nazwie Wakacyjni? Tu już krok do disco polo.

Teatr tak, jako impresariat, ale także teatr amatorski. W czym jest gorszy? To praca z mieszkańcami, u podstaw, najtrudniejsza ale przynosząca wszystkim najwięcej satysfakcji. W której szkole jest szkolny teatr? Też od tego zacznijmy. Problem jest też taki, że miasto w ogóle nie przyciąga, nie zatrudnia absolwentów wyższych szkół artystycznych (muzyka, plastyka, teatr, taniec, fotografia), nie jest zainteresowane współpracą z wykształconymi artystami, z artystycznym dorobkiem (są tacy artyści w Lesznie i w najbliższych okolicach) i tę stale obniżaną jakość kultury widać w Lesznie na każdym kroku. Miasto nie przedstawia mieszkańcom (dzieci, młodzież, dorośli) zasadniczo żadnej propozycji regularnej edukacji artystycznej, rozwijania zainteresowań artystycznych lub pokrewnych. Najbardziej ten brak dotyczy młodzieży. Leszczyńska, miejska kultura po prostu leży, jej nie ma.

Likwidacja Centrum Kultury i Sztuki i powstanie tego teatru było jednym wielkim błędem. x/ Liczyły się personalne ambicje zamiast dobra mieszkańców i miasta. Dziś przy ul. G. Narutowicza 69 są jedynie zgliszcza kultury. Na własne życzenie wiążemy sobie ręce wieloletnimi zobowiązaniami i dźwigamy po połowie z poznańskim marszałkiem niepotrzebny ciężar 2 800 000 złotych rocznie przymusowo do roku 2026 tylko i jedynie na teatr z żadnym, po 5 latach (od 2016r.), jego dorobkiem, żadnych regularnych sekcji rozwijania teatralnych i okołoteatralnyc h zainteresowań i jesteśmy w punkcie wyjścia. Należy połączyć obydwie jednostki w jedną i jak najszybciej (niestety, wskutek niedawnej decyzji prezydenta miasta  dopiero za trzy lata/zatrudnienie dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury dalej zwanego MOK) ogłosić konkurs na dyrektora tej nowej, połączonej jednostki, z jednym dyrektorem.

Złe decyzje nie kończą się. Prezydent planuje w budynku po bibliotece (u.B.Chrobrego) wybudować (po sąsiedzku jest przecież sala MOK) salę widowiskową zamiast w tym zwolnionym po bibliotece budynku zebrać rozsiane po całym Lesznie (łącznie z kościelną (?!) parafią na Zatorzu) siedziby MOK. Po kolei podejmuje się w mieście złe decyzje a radni jedynie na to biernie patrzą i nie widzą złego zarządzania miastem i jego zasobami. Płakać się chce, jak człowiek widzi to złe rządzenie, złe gospodarowanie, to wygaszanie miasta.

x/ Takim samym błędem będzie powstanie Leszczyńskiego Centrum Nauki (za ponad 5,7 mln zł, z 5 etatami i z pewnością dyrektorem, kiedyś pani radna B.Mroczkowska pytała o planowane tam zatrudnienie  odpowiadając już wiedzą, że ma być 5 etatów i pewnie dyrektor) po naszej wieży ciśnień. Inne miasta (Kalisz, Konin) w swoich zabytkowych wieżach ciśnień urządzają galerie sztuk plastycznych, ośrodki, centra kultury plastycznej a w Lesznie ponownie zwyciężają personalne ambicje tym razem kogoś innego i nikt otwarcie nie widzi tego jednego wielkiego bezsensu tworzenia jakiegoś kompletnie zbędnego centrum nauki.

Z wieloma wypowiedziami trzeba się zgodzić m.in. 20,22,31 .... Niestety aby uzyskać zapotrzebowanie odbiór kultury trzeba włożyć sporo pracy edukacyjnej od przedszkola po przez szkoły i aktywne sekcje i koła zainteresowań w instytucjach kultury. To na pewno przez wiele lat. Ale na pewno należałoby zachować dobre zwyczaje lokalnej społeczności do których należało: spory ruch śpiewaczy, orkiestry dęte, amatorski ruch teatralny,folkl or. Kontynuacja dobrych tradycji kulturalnych nie buduje prowincjonalnoś ci miasta. "Prowincję buduje oświecony absolutyzm, absolutyzm ciemny pogrąża ją zupełnie." Janusz Sepioł Obszary, w których najbardziej objawia się siła lokalności: to aktywność kulturalna i polityka dziedzictwa, polityka środowiskowa, system  a zwłaszcza treści  edukacji publicznej, i system zarządzania instytucjami lokalnymi.

Ja też kiedyś byłem przeciwnikiem PZPR, ale w końcu zostałem jej wiernym członkiem a w końcu pierwszym sekretarzem zakładowej komórki i to wybitnym i kompetentnym sekretarzem.